Planeta Chromos została podbita przez zbuntowany superkomputer Skynet Titan. Ostatni Drulianie (tak nazywają się mieszkańcy owej planety), którzy przeżyli stają do rozpaczliwej walki przeciwko swemu nemezis. Twoim zadaniem, jako jednemu z ostatnich ocalałych generałów jest przebić się przez nieprzyjacielskie linie i zniszczyć Titana raz na zawsze.
Pierwszą rzeczą, jaką zauważysz po rozpoczęciu gry, jest obraz podzielony na dwie części (w pionie). Lewa połowa przeznaczona jest dla Ciebie i twych wojsk, prawa należy do przeciwnika, którym może być komputer lub (jak pewnie się już niektórzy domyślili) człowiek. System walki jest prosty, aczkolwiek unikatowy (jak spojrzeć na datę wydania gry). Gdy Ty przemieszczasz swe jednostki, komputer wydaje rozkazy ataku. Po zakończeniu tury sytuacja ulega odwróceniu - Ty atakujesz, a komputer przesuwa swe wojska.
Pierwszych kilka poziomów może wydawać się dość prostych, jednak zmieni się to szybko (na twoją niekorzyść). Twoja armia składa się z jednostek naziemnych, powietrznych i morskich, a musisz ich używać bardzo rozsądnie, gdyż w większości bitew to komputer będzie miał przewagę liczebną. O AI komputera można powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest bezmyślne. Będziesz zatem musiał użyć swej najpotężniejszej broni - ukształtowania terenu. Każda jednostka posiada duże ograniczenia co do terenu, po którym może się poruszać. Poduszkowiec może unosić się nad oceanem i bagnami, lecz wzgórza będzie już musiał omijać. Piechota może zostać zniszczona na otwartym terenie, ale może z kolei ukrywać się w lesie, bądź w górach.
Na wielu mapach znajdą się takie budowle jak magazyny czy fabryki, które można zająć piechurami (i tylko nimi!). Budynki te mogę przeważyć szalę zwycięstwa w szczególnie zaciętej bitwie - zwłaszcza dlatego, że w nich dokonuje się napraw doświadczonych jednostek. Wszystkie oddziały z każdą bitwą zdobywają doświadczenie, więc weteranów warto oszczędzać. Lepiej ich wycofać i później naprawić, niż stracić w głupi sposób.
Jeżeli poszukujesz bardzo wymagającej strategii, to już ją znalazłeś - Battle Isle jest właśnie tym tytułem. W odróżnieniu od dzisiejszych gier czasu rzeczywistego, będziesz musiał dokładnie przemyśleć każdy swój ruch, szczególnie na późniejszych poziomach.
Niestety, nie wszystko w Battle Isle wygląda tak różowo. Dźwięk i grafika nie przetrwały próby czasu (jak to ma miejsce w przypadku Dune 2 chociażby). Największym jednak mankamentem jest sterowanie. Zanim zagrasz, będziesz MUSIAŁ zajrzeć do instrukcji, bo inaczej zwyczajnie się pogubisz. Gdy już zapoznasz się z interfejsem użytkownika, mam nadzieję, że polubisz tą grę i będzie Ci się grało równie przyjemnie, co mi. Mimo iż ma pewne niedociągnięcia, to jednak wymagające misje i ciekawy tryb multiplayer sprawiają, że warto pograć.
Ten download zawiera również pierwszy dodatek do Battle Isle; jest on samodzielnym programem. Po włączeniu go, zaczyna się pierwsza mapę w trybie wieloosobowym.
Dokładniejsze wskazówki, jak zacząć grę znajdują się w pliku start.txt, w archiwum z grą.
Part of the Battle Isle series